Czy można ignorować kurz?

Błoto, powiedział mędrzec, jest „substancją nie na miejscu”. A kurz? On też nie ma swojego miejsca. Jest zawsze i wszędzie… Będziesz zaskoczony, ale większość kurzu na półkach, pod łóżkiem i na szafie to twoja własna złuszczona skóra, a także wszyscy mieszkający z Tobą w tym samym mieszkaniu, w tym zwierzęta.Cząstki suchej skóry mają półprzezroczysty szary kolor, więc kurz jest szary. Na jego kolor mogą wpływać inne czynniki. A przede wszystkim pozostałości zwietrzałych gleb o różnych kolorach. Na przykład w obszarach pustynnych, gdzie jest sucho, kolor pyłu w domu jest taki sam jak kolor piasku na zewnątrz. A na północy amerykańskiego stanu Teksas w pobliżu Red River, gdzie gleby składają się głównie z czerwonej gliny, pył w okolicznych domach jest prawie zawsze czerwony.Na drugim miejscu wśród źródeł pyłu znajdują się oceany. Fale wylewają słone kropelki w powietrze, które natychmiast wysychają na słońcu, a najmniejsze kryształy są przenoszone przez wiatr. Wysoko na niebie pary wodne zaczynają osadzać się na tych kryształach soli i innych drobinkach pyłu. W ten sposób powstają chmury. Gdyby w powietrzu nie było pyłu, nie byłoby chmur. A chmury, jak wiesz, są niezbędne dla wszystkich żywych istot na ziemi, ponieważ przynoszą wilgoć tam, gdzie jej brakuje.Najbardziej niesamowity pył pochodzi z… kosmosu. Każdego roku komety i meteoryty przynoszą dziesięć ton pyłu z przestrzeni kosmicznej na Ziemię.Trzecim co do wartości źródłem pyłu są wulkany. Dają największe cząstki, które rozprzestrzeniają się po erupcji na duże odległości i przez długi czas.Więc w Twoim mieszkaniu jest pył kosmiczny, wulkaniczny, z oceanów i pustyń. Ale nie radzę ci być z tego szczególnie dumnym ani zacząć go kolekcjonować, ponieważ jest ona między innymi źródłem wszelkiego rodzaju infekcji. A przy dużym zatłoczeniu i Twoich predyspozycjach może powodować najsilniejsze alergie.Co więcej, w kurzu domowym żyje nawet pięćdziesiąt różnych roztoczy. Jeśli spojrzysz na takiego kleszcza domowego w mikroskopie, zobaczysz nosorożca z pazurami kraba. Te mikroskopijne stworzenia zamieszkują nasze materace, poduszki, pościel i Meble tapicerowane. Gołym okiem ich nie widać. Żywią się łuskami skóry złuszczającymi się z każdego z nas w liczbie około 50 milionów (!) codzienne. Nie mogą jeść żywej skóry. Potrzebują spadających, uschniętych cząstek.Z mieszkania do mieszkania kleszcze są przenoszone przez przeciągi, „przeprowadzają się” na ubraniach, butach… Szacuje się, że w przeciętnym podwójnym łóżku jest ich około dwóch milionów.Ale nie bój się szczególnie kleszczy domowych. Na każdej osobie – i na Tobie, wyobraź sobie – dogaduje się kilkadziesiąt gatunków niewidzialnych pasożytów. Niektóre żywią się korzeniami włosów, Inne wydzielinami potowymi. Wszystkie należą do stawonogów, to znaczy przy dużym powiększeniu przypominają robaki, kleszcze i inne.W tych nowoczesnych domach, w których cierpimy z powodu dużej suchości powietrza, roztocza kurzu są prawie nieobecne – wymagają wysokiej wilgotności. Nawiasem mówiąc, nie boją się czyszczenia na mokro, ale ich liczba zmniejsza się po wyschnięciu.Nasz organizm ma dobrą ochronę przed cząstkami pyłu. Przylegają do śluzu pokrywającego powierzchnię dróg oddechowych i wraz z tym śluzem poruszają się w kierunku wyjścia – do krtani. Poruszają je niezliczone rzęski, które są pokryte drogami oddechowymi. Rzęski te synchronicznie wykonują ruchy podobne do fal, wyprowadzając na zewnątrz wszystkie mikroskopijne cząstki uwięzione w płucach. Jeśli jednak zapylenie powietrza przekracza wszelkie normy, system ten nie wykonuje swojej pracy.Ilość pyłu w mieszkaniu zależy od lokalizacji domu, klimatu i pory roku. W wiejskim domu jest mniej kurzu niż w mieszkaniu mieszczanina. A w jednym mieszkaniu istnieje różnica między jego liczbą w łazience a sypialnią.Powietrze w domu jest prawie zawsze bardziej zakurzone niż na zewnątrz, chyba że mieszkasz w dużym przemysłowym mieście. Dlatego najprostszym sposobem na zmniejszenie zapylenia mieszkania jest stworzenie przeciągu.Najbardziej zakurzonym miejscem w domu jest tylna ściana lodówki. Sam się nagrzewa i ogrzewa powietrze, które unosi się w górę, w wyniku czego powstaje rzeka powietrza przepływająca z podłogi do sufitu i przenosząca tylną ścianę lodówki kurzem.Słynna erupcja wulkanu Krakatau w Indonezji w sierpniu 1883 r. wyrzuciła do atmosfery ponad osiemnaście kilometrów sześciennych (!) pokruszonych skał. Po trzech miesiącach pył doleciał do Europy. Przez kolejne trzy lata światło dzienne na całej Ziemi było ciemniejsze niż zwykle. Ale zachody słońca i wschody słońca są bardziej malownicze, szkarłatne dzięki rozproszeniu światła na małych cząstkach pyłu.Ogromnym źródłem pyłu jest Sahara. Deszcz z różowawym pyłem przyniesionym przez wiatr z Sahary spada zarówno w Anglii, jak i na Florydzie. Pył z Sahary plami śnieg w górach Ameryki Środkowej. Dla tego nie ignoruj, a zaproś nas do gruntownego czyszczenia twojego domu!

Share this post

Zamów sprzątAnie

Wypełnij formularz, skontaktujemy się błyskawicznie!

Call Now Button